My first poison - perfumy, które lobbowały w Parlamencie Europejskim

Jak uczynić zagrożenie namacalnym, szczególnie dla grup najbardziej narażonych – kobiet karmiących i mam małych dzieci? Unia Europejska obiecała chronić dzieci przed substancjami zaburzającymi układ hormonalny (endocrine disruptors – ED). Zakazano ich w butelkach dla niemowląt, ale nadal mogą być legalnie używane w kosmetykach i detergentach i przenikać nawet do ludzkiego mleka - dane te znajdują się w oficjalnych raportach bezpieczeństwa substancji chemicznych Komisji Europejskiej. Postanowiliśmy użyć tych danych do stworzenia pierwszych na świecie perfum z ludzkiego mleka, a dokładnie z potencjalnie szkodliwych substancji chemicznych zanieczyszczających mleko mam w Europie.

Na podstawie oficjalnych danych Komisji Europejskiej dotyczących zanieczyszczeń ludzkiego mleka, z legalnych substancji uznanych za ED występujących w kosmetykach i detergentach, w laboratorium Clovin stworzyliśmy „perfumy dla niemowląt” –"My first poison". Zapach w nich powstał z dawki substancji zapachowych, jaką niemowlę zjada z mlekiem matki w ciągu 6 miesięcy karmienia. Perfumy te na Dzień Matki wysłaliśmy do mam-posłanek z Parlamentu Europejskiego, prosząc o zmianę prawa na takie, które chroniłoby mamy i dzieci przed tymi substancjami, a także do dziennikarzy i influencerów, jednocześnie zachęcając do podpisywania Petycji do Parlamentu UE, by substancje te zostały uregulowane prawnie. Jednocześnie uruchomiliśmy kampanię na Fb i Instagramie, promując video opisujące akcję, oraz wykorzystując współprace z Influenserami - eko i parentingowymi, żeby nagłośnić temat, edukować i zachęcić do podpisywania petycji, która może realnie zmienić sytuację prawną.

Dzięki zaangażowaniu największych mediów (wyborcza, wysokie obcasy, onet, wp, natemat, TVN) oraz mam-influencerek (Zofia Zborowska, Andziaks, Ekopaulina, MamaChemik, Agnieszka Pocztarska z CzytamycEtykiety), kampania zyskała masowy zasięg:, 6 mln wyświetleń w social mediach i yt i fb, 600 tys interakcji, ponad 100 tysięcy pozytywnych reakcji mam na IG, ale przede wszystkim w ciągu dwóch tygodni zebraliśmy ponad 2300 podpisów pod Petycją, która dzięki temu została oficjalnie złożona w Parlamencie Europejskim, gdzie szwedzka mama-posłanka podjęła debatę o ED. Mamy wsparły akcję, a także, o czym świadczą komentarze, zyskały po raz pierwszy świadomość problemu, dla którego inne kraje europejskie (Francja, Dania) tworzą oficjalne narodowe programy ochrony. Akcja zmieniła dyskusję wokół eko-detergentów, po raz pierwszy uświadamiając, że środki chemiczne, których używamy, przenikają do naszego organizmu i dlatego warto interesować się ich składe